O książce: rok / Mój ojciec to Tony Stark. Dla świata zewnętrznego jest geniuszem i wybitnym przedsiębiorcą, dla mnie alkoholikiem i marnotrawcą życia, który w moich dokumentach figuruje jako biologiczny ojciec i opiekun, absolutnie nie spełniający tych cech. Być może, gdyby moja mama żyła, wiele by teraz wyglądało inaczej, ale jak wiadomo historia nie toleruje trybu łączącego, więc taka właśnie zostałam wychowana: wredna, rozpieszczona dziewczynka, która w pełni uzasadnia przysłowie „Jabłko” z jabłoni…” „Ciąg dalszy fanficu „Avengers/Jestem córką Tony’ego Starka”"